Nagrody Darwina
czarny humor ;)Nagrody Darwina wg lat: 1605 (1) • 1863 (1) • 1978 (1) • 1982 (2) • 1987 (1) • 1989 (2) • 1990 (1) • 1991 (1) • 1995 (5) • 1996 (7) • 1997 (9) • 1998 (10) • 1999 (24) • 2000 (40) • 2001 (25) • 2002 (23) • 2005 (6) • 2006 (7) • 2007 (11) • 2008 (11) • 2009 (4) • 2010 (1) • 2014 (2)
Losowe komentarze do Nagród Darwina
- ~KillinYourselfToLive: Spektakularna śmierć o której wielu może pomarzyć... w Jedziemy!
- ~mm: do kadoin: polecam poczytac o napięciu krokowym:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Napięcie_krokowe w Włatca krecikuf - ~Ktoś: @Sowa:
Spójrz sobie na układ klawiatury i sprawdź jak daleko "y" jest od "u". w Ĺamliwe stopy - ~cynik: Był to prawdopodobnie celowy test na maksymalne prędkości osiągane przez pociąg Pendolino, zamówiony i wcześniej nieprzetestetowany przez PKP ;) w Jedziemy!
- ~Breedon: Uwierzcie w to! Sprawdzcie na www.youtube.pl i poszukajcie! Tylko, że ci polscy zdołali odskoczyć... w Siła młodości!
- ~Emii: O.o" Rany, tak to jest, gdy ma się zbytnie zaufanie do dzieci xD" w Nauka jazdy
- ~100lec: Albo był ciężki jak auto albo to pominoł w ostatnim doświadczeniu. w Nad jeziorko...
- ~notagain: Udusił, rozerwał przełyk, organy wewnętrzne... w Zawodowy połykacz mieczy
- ~ddd: Najazd tylem na inny samochod moze skonczyc sie tym, ze ten najezdzajacy wyladuje na dachu tego z tylu. Z reszta nieraz cos takiego sie zdarzalo (no moze nie w takich okolicznosciach)!!! Prawdopodobnie zostal zgnieciony przez tylnie kola, ktore znalazly sie na dachu. w Kobieta za kierownicą - mit czy prawda?
- ~Car to flow: Ja niemogę. Ja miałem 11 lat, jak PIERWSZY RAZ usiadłem za kierownicą i sam poprowadziłem samochód Daewoo Nexia 1,6 sedan - a nie jakiś Maluch (a powiem szczerze, że chciałem już znacznie wcześniej spróbować jazdy samochodem). Rzecz polegała na tym, że mając już ok. 4-5 lat zacząłem się interesować samochodami. Mając z 7 lat ciągle zadręczałem tatę pytaniami, w jakiej kolejności wykonuje się poszczególne czynności przy uruchamianiu auta i podczas jazdy. Mając te 8-9 lat praktycznie umiałem jeżdzić autem (znałem całą teorię obsługi i kierowania samochodem). Efekt był taki, że udało mi się odpalić samochód za pierwszym razem (pierwsze moje odpalenie silnika). Samochodem ruszyłem bez szarpania. Jechałem równo i bez żadnych komplikacji. Co ciekawe nie toczyłem się 10 km/h - śmigałem w granicach 40km/h a chwilowo nawet 60km/h. Jako 11 latek, który pierwszy raz jedzie samochodem! Niemożliwe? A jednak! To kwestia przygotowania. Co innego jak od dziecka się tym interesuje, a co innego, jak jadąc nagle rodzic wpada na genialny pomysł, żeby dać dziecku pojeździć. Dziecku, które o samochodzie nie ma zielonego pojęcia. Osobiście żałuję, że prawo jazdy wydawane jest nie według zdrowego rozsądku (bo mógłbym już sobie od dawna jeździć), tylko od wieku, a wierzcie mi, że 99% 18 latków jest niedojrzała i głupia. Ja osobiście na chwilę obecną mam 15 lat. Pozdrawiam. Ĺukasz. w Nauka jazdy
- ~Seba: Teraz mu raczej wszystko zwisa... w Hawaje i drzewo Koa
- ~gość: Coś sie nie zgadza, worki treningowe są ze skóry lub szmaty więc nie przewodzą prądu. Ĺańcuch jest wysoko, worek jest długi nie ma możliwości dostania do łańcucha. Ĺťaden nawet głupi elektryk nie podłączył by prądu do łańcucha worka bo w jakim celu. 230v nie zabija bez trzymania w ręku metalu. Od 1sekundowego kontaktu zacisniętą pięścią (uderzenia worka) nie da się nikogo uśmiercić (nawet gdyby był mokry worek) w Elektryczna grucha w siłowni!
Jesteś tutaj: Nagrody Darwina » Człowiek vs maszyna » Radioaktywny hardkor!
Radioaktywny hardkor!
Marzec 2002, Węgry - Każdy człowiek nazywający się hardkorem, musi koniecznie przeczytać tę opowieść. Sprawi ona, że wszystko, co w Polsce nazywa się podobnie, jest tak naprawdę niczym w porównaniu do tego wyczynu.
Â
Któregoś dnia na granicy zjawił się facet z plecakiem. Wyglądał jakby mu się kręciło w głowie albo był pijany. Ponieważ wódka jest bardzo tania na Ukrainie, ludzie w stanie wskazującym są prawie normalnym zjawiskiem na tym terenie. Mężczyznę poproszono, by przeszedł przez bramę Geiger-Mullera. Facet początkowo zdawał się być nieco zdenerwowany, ale posłuchał się. Brama natychmiast się odezwała. Jedno spojrzenie na czytnik i wszyscy strażnicy zwiewali gdzie pieprz rośnie. Facet był prawie warzywem gotowanym w chemikaliach.
Wojsko węgierskie wysłało biologiczno-chemiczny pojazd rekonesansowy na miejsce zdarzenia, by przeprowadzić śledztwo i odkazić teren. Ĺťołnierze znaleźli martwego meżczyznę leżącego plackiem twarzą w dół kilka kroków od bramy. Odwrócili ciało i w miejscu brzucha znaleźli ogromną dziurę wypaloną przez substancję radioaktywną, która była przyklejona taśmą.
Komentarze
Komentarze pojawiają się w serwisie po akceptacji administracji.
02.03.2013
granica Węgier z Urainą? Może autor opowieści też powinien oczyśić ludzkość ze swoich genów....
02.03.2013
@slow: zapraszamy na Wikipedię :)
07.08.2013
''slow'' chyba raczej ty powinienes oczyscic ludzkosc ze swoich genow skoro jestes tak tepy ze nawet nie wiesz ze ukraika graniczy z węgrami a śmiesz komentarze tego typu dodawac
19.12.2011
Omg
23.04.2013
nie no, takiej smiesznej bajki to dawno nie slyszalam - a jaka to niby substancja wyzarla mu ten brzuch? bo w zyciu nie slyszalam, zeby ktos rad przyklejal tasma do czegokolwiek..a 'zwykle' odpady radioaktywne nie maja takiej sily razenia...
30.12.2011
Chłopak aż promieniował radośćią
01.03.2012
ni mniej ni więcej, tylko hardkor ugotowany na gammafalach