Nagrody Darwina
czarny humor ;)Nagrody Darwina wg lat: 1605 (1) • 1863 (1) • 1978 (1) • 1982 (2) • 1987 (1) • 1989 (2) • 1990 (1) • 1991 (1) • 1995 (5) • 1996 (7) • 1997 (9) • 1998 (10) • 1999 (24) • 2000 (40) • 2001 (25) • 2002 (23) • 2005 (6) • 2006 (7) • 2007 (11) • 2008 (11) • 2009 (4) • 2010 (1) • 2014 (2)
Losowe komentarze do Nagród Darwina
- ~u nas tez: U nas w okolicy też tak było - nad ranem, na mało uczęszczanej drodze w okolicznym lesie piekarz jadący swoim samochodem zauważył dwa rozbite samochody. Obaj kierowcy pojazdów nie żyli. Policjanci badający miejsce wypadku stwierdzili, że przyczyna wypadku była: "nadmierna prędkość obu kierowców, stran upojenia alkoholowego obu kierowców i NIE WĹĂâCZENIE ĹWIATEĹ W NOCY PRZEZ OBU KIEROWCĂâW! A to peszek, prawda? :-) w Motorami przez miasto
- ~:): kici kici :P w Tygrysek i przyjaciele!
- ~KONDZiO102: Może strzelał pociskami artyleryjskimi i nie wiedział że trzeba celować trochę wyżej w Na cześć Wilhelmowi Tellowi
- ~nie rolnik: Z takim i większym kołem - to tylko Pudzian dałby radę ! w Kołem w łeb
- ~Rantraz: Ale nawet jeśli założył go źle to jednak miał go na sobie - powinien wypłynąć, chyba że ten kapok by mu spadł w Oda do taśmy izolacyjnej
- ~joł: ma ktoś link, żeby to obejrzeć? w Zawodowy połykacz mieczy
- ~DanyLdon: I co on teraz pocznie ?
Dalej bedzie jezdzil autem. w Nauka jazdy - ~Ananke: Hyc o podłogę - człowiek kurczę bęc, że tak zacytuję za Gospelem :D w Po dachach śmigam do pracy
- ~Krzychu: ..... i niech moc będzie z Tobą.... w Potęga ludzkiego umysłu
- ~ichigo: Zgodzę się z kolegą w Do Burger Kinga hejże ha!
- ~Kubazaator: Tylko lamusy nazywają ganję "trawka". End of story. w I feel so good...
- ~Morals: Zapewne Ptaszek :) w Sztuka fotografii
Jesteś tutaj: Nagrody Darwina » Niespodzianka! » Dzień Niepodległości
Dzień Niepodległości
4 lipca 1998, Teksas - Jeden z najważniejszych dni w roku Ameryki nie może się odbyć bez świętowania. Tę tradycję udało się podtrzymać pewnemu człowiekowi z Houstonu...
Lecąc ponad Houston, gdy się spojrzy na miasteczko z lotu ptaka, rozciągać się będzie bardzo imponujący widok przepełniony basenami umiejscowionymi tuż za domkami mieszkalnymi. Pewnemu miekszańcowi było trochę szkoda, że nie posiada on własnego basenu, toteż postanowił sobie takowy załatwić. 21 czerwca 1998 wybrano lokalizację basenu, zainstalowano, a szczęśliwy właściciel ocenił całą robotę na "idealną".
Kilka tygodni później, w ramach świętowania 4 lipca, bohater naszej historyjki zaprosił swojego sąsiada, by razem z nim napić się świątecznego piwka i popływać w basenie. Według ogólnie przyjętych standardów, basen ma głębokość ok. 1,5 metra. Nasz człowiek miał nieco ponad 1,80cm wzrostu, więc gdy skoczył do wody z dachu domu, głową uderzył o dno (łamiąc kark), a jego nogi wystawały ponad powierzchnię wodną.
Wraz z rodziną pozwał do sądu instalatora za wadliwy montaż basenu.
Gdyby jednak właściciel nie zmarł w grudniu, cała rodzina dostałaby odszkodowanie za nieszczęśliwy wypadek. A że wypadło tak, a nie inaczej, zmieniono jedynie nazwę raportu sądowego na "śmiertelny wypadek".
Komentarze
Komentarze pojawiają się w serwisie po akceptacji administracji.