Nagrody Darwina

czarny humor ;)

Nagrody Darwina wg lat: 1605 (1) • 1863 (1) • 1978 (1) • 1982 (2) • 1987 (1) • 1989 (2) • 1990 (1) • 1991 (1) • 1995 (5) • 1996 (7) • 1997 (9) • 1998 (10) • 1999 (24) • 2000 (40) • 2001 (25) • 2002 (23) • 2005 (6) • 2006 (7) • 2007 (11) • 2008 (11) • 2009 (4) • 2010 (1) • 2014 (2)

Losowe komentarze do Nagród Darwina

Jesteś tutaj: Nagrody Darwina » Nocne przygody » Woźny! To jest napad!

Woźny! To jest napad!

15 stycznia 2008, Szwecja - Napad na bank? Ok, brzmi normalnie. Napad na szkołę? Hmm... brzmi co najmniej dziwnie.

Nagrodami Darwina uhonorowano wielu włamywaczy inteligentnych inaczej dzięki skrótom, których używali do jak najszybszej ucieczki. Jak wszyscy wiemy, takich skrótów jest co najmniej sto. Między innymi będzie to okno siódmego piętra albo parteru... Innym razem będzie to stroma, skalista skarpa, długa na 150 metrów.

Pewnego bardzo wczesnego ranka, dwóch mężczyzn włamało się do pewnego liceum we wschodniej części Sztokholmu. Po odbyciu bogatej w cenne informacje przechadzki po budynku, dwóch dżentelmenów zaskoczył woźny. W panice wybiegli z budynku pośród przedporannej ciemności. Obawiając się momentalnego wykrycia, wybrali pewien skrót bezpieczeństwa - 150 metrów w dół, na łeb, na szyję po skalistej i stromej skarpie. Wszystko wyglądało na bardzo dobry plan ucieczki, gdyby nie trzy elementy, których nie wzięli pod uwagę.

Pierwszy - było ciemno jak diabli; północne szerokości geograficzne powodują późniejsze wschody Słońca w Szwecji. Drugi - w nocy lało jak z cebra. Trzeci zaś to typ skał w Szwecji - granit. Ten typ skały jest powszechnie znanym materiałem na wykwintne podłogi i inne efektowne elementy poważniejszych firm. Gdyby jeszcze dodatkowo wypolerować granit, otrzymamy skałę śliską niczym lód. Wypadki spowodowane pośliźnięciem na śliskim granicie są znane mieszkańcom tutejszych okolic.

Ucieczka granitową skarpą na złamanie karku pośród ciemności i lejącego deszczu...  Jeśli macie trudności z wyobrażeniem sobie efektów takowej ucieczki, pochylcie się nad płytą polerowanego granitu, polejcie go wcześniej wodą i postarajcie się przejść po niej, dźwigając jednocześnie całkiem pokaźny łup. Zobaczycie, dlaczego ten pomysł był naprawdę kiepski. Mimo wszystko, to teren kozic górskich, a nie ludzi mających nadzieję wybicie się z puli genowej poprzez zręczne skakanie po śliskim granicie. W skrócie, jeden z włamywaczy pośliznął się i poleciał "głową pośród wzgórz". Jego wyczyn nadał nowego znaczenia słowom "blady świt".

Cały życiowy majątek włamywacza rozbiegł się we wszystkie strony.

Komentarze

Komentarze pojawiają się w serwisie po akceptacji administracji.

~sie uśmiałem
07.01.2010

teraz mi słabo

~Wu
17.11.2008

Swoją drogą teren wokół szkoły zajebiście zabezpieczony:) Ciekawe ilu uczniów rocznie ginie w tym licku:]

~Ela
27.09.2008

Bo to mądry inaczej człowiek był!!

© 2008-2024 Nagrody Darwina to przede wszystkich potężna dawna czarnego humoru. Wszystkie sytuacje miały miejsce i nie powtarzajcie ich w domu. | Wszelkie prawa zastrzeżone. Na podstawie darwinawards.com