Nagrody Darwina
czarny humor ;)Nagrody Darwina wg lat: 1605 (1) • 1863 (1) • 1978 (1) • 1982 (2) • 1987 (1) • 1989 (2) • 1990 (1) • 1991 (1) • 1995 (5) • 1996 (7) • 1997 (9) • 1998 (10) • 1999 (24) • 2000 (40) • 2001 (25) • 2002 (23) • 2005 (6) • 2006 (7) • 2007 (11) • 2008 (11) • 2009 (4) • 2010 (1) • 2014 (2)
Losowe komentarze do Nagród Darwina
- ~Ktoś: Fakt wsadzenia za kratki 10-latka nie tyle za nieumyślne spowodowanie śmierci co za NIELEGALNE POSIADANIE BRONI (noża kuchennego, który dał mu do ręki jego własny ojciec) przeraża mnie znacznie bardziej niż debilizm jego ojca. Przecież 10-latek jeszcze myśli kreskówkami. Prawdopodobnie nawet nie wiedział, że jego ojciec już nie wstanie. w Rodzinna kłótnia
- ~yas: Moc się wyraża w Wattach, a w woltach napięcie. w Rura, nie rura?
- ~JO: kłopoty z tele-markiem w Po dachach śmigam do pracy
- ~mm: do kadoin: polecam poczytac o napięciu krokowym:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Napięcie_krokowe w Włatca krecikuf - ~Seweryn: Z tym zapinaniem pasow to nie jest tak do konca pewne. Jest sporo przypadkow ze faktycznie brak pasow ratuje zycie, szczegolnie w przypadkach gdzie dochodzi do pozaru i nie trzeba dodatkowo walczyc z pasem tylko mozna ranneo wyjac z auta szybciej. Ja sam mialem powazny wypadek (lekarze nie byli pewni czy bede zyl 24 godziny) ale pasy mialem zapiete. Policja stwierdzila ze to wlasnie pasy i moja pozycja w aucie uratowaly mi zycie (jezdze bardzo nisko, prawie na lezaco). Takze zapinajcie pasy i dobierajcie pozycje jazdy taka zeby bylo wam wygonie. Pozdrawiam... w Pasy bezpieczeństwa? Lamer
- ~Gucio: Można powiedzieć "spity Gonzales" ale czy o to chodzi ? w Zsyp â zjeżdżalnia
- ~Himself: Już wiadomo czemu są zabronione w Noworocznych szaleństw część kolejna!
- ~Paskudnik: A najśmieszniejsze to w tym jest to że znając Ameryke to pewnie musieli zapłacić jego rodzinie odszkodowanie bo na słupie nie pisało "uderzenie w słup z dużą szybkoscią może spowodować śmierć" :P w Białe szaleństwo
- ~Paskudnik: Pewnie go (prawnika) potem jeszcze znajomym polecał w końcu z honorarium wziął tylko zaliczke :D w Przekonać sędziów...
- ~Tom: To się nazywa mieć szczęście! w Białe szaleństwo
- ~Ksiądz Bolek;): Nie złe jajca!!! ha ha ha!! Biedny tan Edek. Jak można bez dżąder wytrzymać!!!??? O lol ja bym chyba się utopił w klozecie xDDD ;D w Zaginione jądra
- ~Aleksander Miodowski: Dochodzili i odchodzili, i bynajmniej nie wyszli na tym dobrze... w Kochajmy się!
Jesteś tutaj: Nagrody Darwina » Nocne przygody » Hockey time!
Hockey time!
1 stycznia 2000, Kanada - Hokej jest narodowym sportem Kanady - to wiemy. Wiemy również, że każdy człowiek kochający dany sport, będzie w stanie go uprawiać w każdych warunkach. W przypadku hokeja mowa o graniu na np. zamarzniętym jeziorze. Niestety, jeden z graczy przedwcześnie zakończył swe życie. Można powiedzieć, że umarł w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku - zginął zaraz po meczu z kolegami.
Możecie w to wierzyć lub nie, ale są ludzie, którzy skaczą do oceanu z pokładu statku w pierwszy dzień nowego roku. Opisane szaleństwo jest znane pod nazwą Kąpiel Niedźwiedzia Polarnego. Brr! Aż mi się zimno zrobiło... W każdym razie każdy, kto oglądał film Titanic albo czytał książki o Eskimosach wie, że taka kąpiel grozi prawie że momentalną hipotermią, a nawet i śmiercią. Adrian, bo tak nazywał się bohater tejże opowieści, oczywiście myślał, że wie lepiej i gdzieś miał te zasady.
Trzydziestoośmioletni doktorant grał w hokeja z kumplami i bratem na zamarzniętym jeziorze Kingsmere. Po udanym meczu postanowił się popluskać chwilę w przerębli nieopodal miejsca rozgrywki. Do jeziorka wskoczył o godzinie 1:30 nad ranem... i tyle było go widać.
Faktem jest, że bardzo trudno odnaleźć otwór w lodzie, przez który się wskoczyło. Zadanie ulega dodatkowemu utrudnieniu z uwagi na odczuwanie efektów hipotermii - niskie ciśnienie krwi, otumanienie i osłabienie.
Koledzy od razu pospieszyli Adrianowi na pomoc i wskoczyli za nim do jeziora. Jeden z nich włączył światła samochodu, by wskazać zaginionemu drogę wyjścia. To jednak nie przyniosło skutku. "Woda sięgała do pasa, pewnie musiał być zdezorientowany" mówił brat topielca.
Oziębłe ciało Adriana znaleźli strażacy, którzy szybko przybyli na miejsce zdarzenia. Było bardzo blisko przerębli, która zdecydowała o losie zmarłego.
Komentarze
Komentarze pojawiają się w serwisie po akceptacji administracji.
22.03.2010
Prawdziwy mors się znalazł ;]